Infrastruktura sieci w codziennym dyskursie rozumiana jest jako ściśle zorganizowane fizyczne systemy wspierane przez trwałe inwestycje w oprogramowanie, sprzęt komunikacyjny i komputerowy. Wraz z innymi infrastrukturami, takimi jak sieci elektryczne, postrzegana jest jako nudne zaplecze, na które zazwyczaj zwracamy uwagę dopiero w momencie awarii.
Dzisiejsze społeczeństwo informacyjne nie osiągnęłoby tak wysokiego poziomu rozwoju, gdyby nie masywne kable ciągnięte po dnie oceanów, dzięki którym funkcjonuje 99% całego ruchu internetowego, czy hiperskalowalne centra danych odpowiedzialne za konsumpcję 2% globalnych zasobów energii. Są to elementy najbardziej złożonego systemu, jaki stworzył człowiek; systemu, o którym zazwyczaj się nie mówi, nie widzi się go ani się o nim nie pamięta.
W obliczu tak ogromnej ignorancji, do której zostaliśmy kulturowo uwarunkowani, rodzą się pytania:
W którym momencie nasza czujność została uśpiona?
W czyich rękach jest dziś internet?
Co doprowadziło do złamania pierwotnej obietnicy symetrii i równości wszystkich osób podłączonych do sieci?
Czy ucieczka w stronę zdecentralizowanych rozwiązań jest dziś możliwa?
Joanna Murzyn, technologiczna aktywistka. Swoimi działaniami dąży do ustanowienia naszego dobrobytu oraz ochrony zasobów naturalnych priorytetem, który powinien stać się częścią rozważań nad dalszym kierunkiem rozwoju technologii komunikacyjno-informacyjnych. Inicjatorka Instytutu Ekologii Cyfrowej, w ramach którego przeprowadza cyfrowo ekologiczne audyty oraz opracowuje programy edukacyjne i dobre praktyki, które poszerzają świadomość i wspierają procesy zrównoważonej i etycznej digitalizacji.